"Mamo, ja tego nie lubię" - czyli o zmuszaniu dzieci do jedzenia ponownie.
Jest słoneczne popołudnie. Przygotowanie obiadu zbliża się ku końcowi. Ziemniaki już ugotowane, surówka zrobiona, pieczeń już gotowa.
Ubierasz ładnie stół, mąż wraca z pracy.
Siadacie razem do stołu, wołasz dziecko. Jeden raz... drugi.
W końcu przychodzi. Spogląda na stół i mówi:
- Mamo, ale ja nie lubię pieczeni i surówki. Zrób mi jajko.
Wściekasz się, przecież jeszcze wczoraj jadło tą cholerną pieczeń i surówkę z marchewki. Ja się tak natrudziłam, a ono grymasi.
- Masz zjeść, to co przygotowałam! Ne marudź! - mówisz.
- Ale ja nie chcę... Chcę jajko.
- Nie ma żadnego ale! Ja się tak natrudziłam, gotuje dla ciebie, a ty grymasisz!
Jaki jest finał tej sytuacji?
Dziecko płacze, bo nie chce jeść, matka krzyczy, ojciec milczy ze spuszczoną głową.
W końcu dziecko z płaczem siada do stołu, zaczyna mieszać widelcem po talerzu. Nadal nie je.
- Jedz! Dopóki nie zjesz, to nie odejdziesz od stołu!! - krzyczysz.
- Ale ja nie chce... - mówi z płaczem.
I koło znowu się zamyka...
Dlaczego, tak się dzieje?
Dziecko, jest małym człowiekiem, który dopiero się rozwija pod każdym względem. I jak każdy człowiek zmienia zdanie.
Czasami robi to co chwilę. Szczególnie dotyczy, to właśnie jedzenia, ponieważ to jeden z niewielu aspektów gdzie może zachować kontrolę, a dzieci chcą być samodzielne.
Ale jak to? Przecież wczoraj jadło ze smakiem tą pieczeń i surówkę, a dzisiaj nie chcę.
No nie chcę. I co mu zrobisz? Będziesz krzyczeć, błagać, grozić? Bez sensu. Uwierz mi.
Lepiej się zapytać dlaczego tego nie lubi.
Powody mogą być różne:
a). może robisz to danie za często i po prostu mu się przejadło
b). może jego najlepszy przyjaciel powiedział, że tego nie lubi i dziecko bierze z niego przykład - to bardzo częste zjawisko u dzieci
c). może podczas jedzenia natrafiło np. na małą kostkę
d). może się zadławiło i chcę tego uniknąć ponownie
e). a może jest zmuszane do jedzenia i rzeczywiście tego nie lubi?
Możliwości jest 100 000...
Jak tego uniknąć?
- zapytaj, co dziecko chcę na obiad, a najlepiej daj mu wybór "zjesz dzisiaj spaghetti czy rosół?"
- niech dziecko pomoże Ci w planowaniu posiłków na cały tydzień
- idźcie razem na zakupy i wybierajcie razem różne produkty. Pytaj się czy lubi dany produkt czy nie
- dzieci chętniej jedzą posiłki jeżeli miały chociaż niewielki udział w ich przygotowaniu - pozwól, aby dziecko Ci pomagało
- NIE ZMUSZAJ DO JEDZENIA - jak nie chce, to niech nie je całego posiłku lub określonego produktu. Nic mu nie będzie
- zaakceptuj, że dziecko często zmienia zdanie - to normalny etap jego rozwoju.